Hej! Witam Was po dłuuuugiej przerwie. Co tam u Was? Cieszę się, że zaczęła się już wiosna i pogoda zrobiła się cieplejsza i bardziej słoneczna - aż człowiek ma więcej energii. Czy Wam też ten czas leci tak szybko? Jeszcze niedawno świętowaliśmy Nowy Rok, a zaraz mamy już kwiecień! Dziś przychodzę do Was z recenzją produktów marki Lierac. ?To moje pierwsze spotkanie z tą marką, a produkty pochodzą ze sklepu Topestetic. W paczce od Topestetic jak zawsze znajdowały się w prezencie próbki kosmetyków oraz gadżety sklepu.
LIERAC Diopticerne emulsja rozjaśniająca, redukująca cienie pod oczami. Emulsja rozjaśnia sine, brunatne i głębokie cienie pod oczami, a także chroni przed negatywnym wpływem światła niebieskiego emitowanego przez ekrany. Bazuje na innowacyjnych odkryciach medycznych, oraz nowoczesnych technikach estetycznych.
Działanie:
- Arnika – redukcja sinych cieni pod oczami.
- Witamina C – redukcja brunatnych cieni pod oczami.
- Tripeptyd - wypełnienie oraz redukcja głębokich cieni pod oczami.
- Działanie wzmocnione w peptydy anti-blue light chroni przed negatywnym wpływem światła niebieskiego.
Stosowanie:
Nakładać niewielką ilość rano i wieczorem na skórę wokół oczu.
Nakładać niewielką ilość rano i wieczorem na skórę wokół oczu.
Moja opinia:
Jestem posiadaczką sporych cieni pod oczami, więc musiałam się skusić na ten krem. Krem znajduje się w higienicznym opakowaniu, w tubce o pojemności 15 ml. Ma ładny, delikatny zapach. Do aplikacji wystarczy odrobina kremu, przez co jest bardzo wydajny. Jest bardzo lekki, łatwo się rozprowadza i wchłania się w ekspresowym tempie. Dobrze nadaje się pod makijaż - nic się nie roluje ani nie ciastkuje. Krem nie zlikwiduje cieni całkowicie, ale po kilku tygodniach stosowania codziennie rano i wieczorem, cienie faktycznie są delikatnie mniej widoczne, a skóra wokół oczu wygląda na wypoczętą. Dobrze nawilża okolice oczu. Nie podrażnia, nie uczula. Jeśli chodzi o likwidację zmarszczek to ciężko mi coś powiedzieć bo jeszcze nie posiadam. Jeśli macie problem ze sporymi cieniami pod oczami to warto wypróbować ten produkt.
Składniki aktywne odpowiedzialne za rozjaśnienie przebarwień:
- Hexyl R. - redukuje produkcję melaniny,
- Ekstrakt z Pankracjum - spowalnia transfer melaniny,
- ekstrakt z Babki Lancetowatej - przeciwdziała wbudowywaniu melaniny.
- Dodatkowo w formule na dzień - koncentrat 2 witamin: E i B3 działa antyoksydacyjnie i rozjaśniająco,
- Dodatkowo w formule na noc - koncentrat 7 hydroksykwasów - aktywuje odnowę komórkek.
Stosować na oczyszczoną skórę przed zastosowaniem kremu.
Moja opinia:
Serum znajduje się w eleganckim opakowaniu z dwoma dozownikami, gdzie każdy ma swoją pompkę (2x15 ml). W środku znajduje się wersja na dzień oraz wersja na noc. Wersja na dzień jest w odcieniu różowego i ma bardzo ładny zapach. Daje delikatny efekt glow na skórze. Wersja na noc jest w odcieniu pomarańczowym i również ma piękny zapach. Obie wersje łatwo się rozprowadzają, szybko się wchłaniają i nie zostawiają tłustego filmu. Dobrze nadaje się pod makijaż. Nawilżenie nie jest zadaniem serum, dlatego zawsze po jego aplikacji nakładałam jeszcze krem nawilżający. Pierwsze efekty są widoczne całkiem szybko. Po kilku tygodniach stosowania koloryt skóry został delikatnie wyrównany. Małe przebarwienia zostały zredukowane, zaś te większe są nadal widoczne, choć uległy spłyceniu. Minusem jest jednak dość wysoka cena, ową.
Znacie te produkty albo markę Lierac? Robiliście już zakupy na Topestetic? Przypominam, że w sklepie Topestetic dostawa oraz zwrot są darowe. Możecie także liczyć na fachową pomoc kosmetologów w doborze odpowiednich dla Was kosmetyków. Zestawy kosmetyków możecie dostać w atrakcyjnych cenach!
Serum znajduje się w eleganckim opakowaniu z dwoma dozownikami, gdzie każdy ma swoją pompkę (2x15 ml). W środku znajduje się wersja na dzień oraz wersja na noc. Wersja na dzień jest w odcieniu różowego i ma bardzo ładny zapach. Daje delikatny efekt glow na skórze. Wersja na noc jest w odcieniu pomarańczowym i również ma piękny zapach. Obie wersje łatwo się rozprowadzają, szybko się wchłaniają i nie zostawiają tłustego filmu. Dobrze nadaje się pod makijaż. Nawilżenie nie jest zadaniem serum, dlatego zawsze po jego aplikacji nakładałam jeszcze krem nawilżający. Pierwsze efekty są widoczne całkiem szybko. Po kilku tygodniach stosowania koloryt skóry został delikatnie wyrównany. Małe przebarwienia zostały zredukowane, zaś te większe są nadal widoczne, choć uległy spłyceniu. Minusem jest jednak dość wysoka cena, ową.
Znacie te produkty albo markę Lierac? Robiliście już zakupy na Topestetic? Przypominam, że w sklepie Topestetic dostawa oraz zwrot są darowe. Możecie także liczyć na fachową pomoc kosmetologów w doborze odpowiednich dla Was kosmetyków. Zestawy kosmetyków możecie dostać w atrakcyjnych cenach!
Pieknie prezentujesz kosmetyki, fakt czas biegnie jak szalony, pozdrawiam niedzielnie.
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńChyba kiedyś cos miałam tej firmy. ;)
OdpowiedzUsuńU mnie zmęczenie. Przesilenie wiosenne daje mi się we znaki.
Przesilenie wiosenne też troszkę mi dokucza :)
UsuńTo bardzo przydatne kosmetyki, szczególnie dla osób z problemami, o których piszesz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Super, że są teraz kosmetyki na takie problemy :)
UsuńA ja znam tę firmę. Stosowałam kosmetyki i bardzo sobie chwaliłam. Potem zaczęłam grzebać w naturalnych :) Ale przypomniałaś mi Agato i znów nabrałam na nie chęci :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki naturalne też bardzo lubie i często stosuję :)
UsuńChętnie wypróbowałabym serum, lubię kosmetyki Lierac :)
OdpowiedzUsuńU mnie to pierwsze spotkanie z marką, ale udane :)
UsuńMyślę, że spodoba Ci się więcej kosmetyków tej marki :)
UsuńNie miałam okazji testować kosmetyków z tej firmy.
OdpowiedzUsuńAle podoba mi się ich klasyka w szacie :) Chętnie przetestowałabym te emulsje pod oczy. Skoro po kilku tygodniach stosowania u Ciebie było widać efektu, to może i u mnie by się udało je zobaczyć? ;)
Pozdrawiam cieplutko.
Mi szata graficzna również się bardzo podoba :) Polecam wyróbować :)
UsuńNigdy nie stosowałam kosmetyków tej firmy, może warto się skusić...
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto :)
Usuńciekawe produkty
OdpowiedzUsuńOwszem ;)
UsuńLierac care products are so popular here but i havent used any one of them so far. Thanks for the useful info. Greetings.
OdpowiedzUsuńIt's my first time when i use these products :)
UsuńMuszę przyznać, że ten krem pod oczy mnie bardzo zainteresował.
OdpowiedzUsuńWarty wypróbowania :)
UsuńCzas leci zdecydowanie za szybko! Fajny ten krem pod oczy :)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że czas przelatuje mi przez palce
UsuńNie znam marki, ale ten krem pod oczy mnie zaciekawił 😀
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńProduktów nie znam, ale najbardziej mnie zaciekawił ten dwuetapowy koncentrat do twarzy na dzień i na noc :D Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podoba, że to dwa osobne produkty :)
UsuńNie wiem, czy tylko ja mam takie wrażenie, ale im cieplej na zewnątrz, tym szybciej czas ucieka...
OdpowiedzUsuńGdzieś mi mignęły te kosmetyki (chyba na Instagramie, he, he...) ale nie używałam ich.
Fajnie się prezentują opakowania- bardzo eleganckie :)
Może skuszę się na krem pod oczy, koncentrat mi się raczej nie przyda, nie mam przebarwień :)
Pozdrawiam
Coś w tym jest :) Mimo, że dzień dłuższy to szybciej mija :)
UsuńTo bardzo ciekawe kosmetyki. Chętnie bym je przetestowała.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warte uwagi :)
UsuńJuz sama nazwa marki mnie zniechęciła. Po maseczce lierac dostałam takie alergii, że przez tydzień moja twarz płonęła ogniem... Także, no ja podziękuję;))
OdpowiedzUsuńOj to faktycznie słabo z tą alergią :( Ja nie mialam żadnych takich przykrych dolegliwości.
UsuńMiałam okazję poznać tą markę i jestem nią zachwycona
OdpowiedzUsuńSuper, że Tobie też marka przypasowała :)
UsuńNowa marka dla mnie:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO marce słyszałam sporo dobrego, ale nie miałam jeszcze okazji poznać ich produktów. ;)
OdpowiedzUsuńCzęsto przewija się na blogach :)
UsuńCzuję się kosmetycznym ignorantem, bo po raz kolejny nie znam marki :p
OdpowiedzUsuńTych marek jest teraz tak wiele, że ciężko znać wszystkie :)
Usuńnie znam ani marki ani mazideł. Wyglądają luksusowo
OdpowiedzUsuńOj te opakowania mi też się bardzo podobają :) Eleganckie :p
Usuńwłaśnie czasem jest tak że to nie obietnice producenta a opakowanie kusi nas do zakupu xd
UsuńRzeczywiście czas jakby przyśpieszył 🤔.
OdpowiedzUsuńLeci zdecydowanie za szybko :p
UsuńSłyszałam o tej marce, krem pod oczy bardzo mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńMi bardzo przypasowal ten krem :)
Usuńproduky Lierac kusza mnie od dawna, chętnie bym wypróbowała to serum
OdpowiedzUsuńZa mną też chodziły od dawna i w końcu mam :)
UsuńOba te kosmetyki wydają się być naprawdę fajne, ale bardziej zaciekawiło mnie serum. Tym bardziej, że tak jak piszesz, efekty jego stosowania są widoczne dość szybko, bo to wielki plus :)
OdpowiedzUsuńTen dwuetapowy koncentrat do twarzy mnie zainteresował! Z chęcią bym go wypróbowała
OdpowiedzUsuńglad you are blogging back...
OdpowiedzUsuń# Well written review of good products as always...
Nie znam żadnego z tych produktów. Przy okazji chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńVery interesting products.
OdpowiedzUsuńnice products!
OdpowiedzUsuń♥
contornoperfeito.blogspot.com
This looks like a good product.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze niczego z tej marki, ale mam ochotę coś wypróbować. Oba kosmetyki wpadły mi w oko, a serum ma fajne, nietypowe opakowanie :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale ten pierwszy produkt wydaje się być idealny dla mnie, bo mam spore cienie pod oczami ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten koncentrat na przebarwienia:)
OdpowiedzUsuńO marce pierwsze słyszę, ale produkty wyglądają zachęcająco, zwłaszcza serum :)
OdpowiedzUsuńChętnie przetestowałabym oba produkty. :)
OdpowiedzUsuńMarki nie znam, a i z tego sklepu jeszcze ani razu nic nie zamawiałam. Muszę się kiedyś skusić :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńOj nie znam tej marki, ale muszę przyznać że wygląda ciekawie i sama chętnie bym przetestowała te produkty :) Świetna recenzja :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Very interesting. I haven't tried it.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej marce, ale jeszcze nie miałąm okazji jej przetestować- dziękuję za recenzję :)
OdpowiedzUsuńCienie pod oczami nie są moją bolączką, jednak popękane naczynka już bardziej. Szukam właśnie jakiegoś dobrego serum z witaminą C. Bo raczej na ten drugi kosmetyk nie będzie mnie stać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Dobre serum ze względu na naczynka by na pewno mi pomogło ;)
OdpowiedzUsuńWięc nie wykluczam testów w przyszłości.
Najbardziej zaciekawił mnie ten dwuetapowy koncentrat do twarzy na dzień i na noc :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Oh very interesting products
OdpowiedzUsuńThanks for share your review with us
Happy Day
Na szczęście na razie mi się nie przydadzą :)
OdpowiedzUsuńWiem, że nic nie działa jak magiczny eliksir, ale zawsze moje oczekiwania co do takich kosmetyków są wywindowanę w kosmos, a później następuje wielkie rozczarowanie. Chciałabym posmarować raz i już nie mieć cieni czy przebarwień ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że skóra pod oczami wygląda na wypoczętą❤
OdpowiedzUsuńBoth products look good, I haven't try them yet. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńI invite you to visit my last post. Have a good week!
Bardzo lubię tę markę, ma fajną jakość kosmetyków i są one skuteczne :).
OdpowiedzUsuń