Nie wiem jak Wy, ale ja nie znoszę mieć w szafie niepotrzebnych ubrań. Kilka razy do roku robię w mojej garderobie generalne porządki i pozbywam się wszystkich niepotrzebnych rzeczy. Choć nie zawsze tak było, kiedyś raczej chomikowałam wszystko, pomimo że tego nie nosiłam już od dawna. Zawsze szkoda było mi pozbywać się tych ubrań i wierzyłam, że jeszcze kiedyś je założę, co oczywiście się nie działo. Dziś post o rzeczach, których powinniśmy pozbyć się z naszej szafy.
10 rzeczy, które
powinnaś wyrzuć ze swojej szafy,
1. Znoszone
rzeczy
Ubrania, po
których widać ślady użytkowania, mają dziury lub przetarcia,
wyblakły już kolory a nadruki się pozdzierały i wyglądają
koszmarnie. Koniecznie je wyrzuć. Nie nadają się nawet do
chodzenia po domu.
2. Nie noszone
przynajmniej od roku
Wyznaję zasadę,
że jeśli na założyłam czegoś rok to pewnie już tego nie założę
i faktycznie to się sprawdza. Przynajmniej raz na pól roku robię
taki przegląd.
3. Za małe lub
za duże
Kobiety mają
tendencje do trzymania rzeczy, które są za małe z myślę, że
schudną. Za mały lub za duży ciuch, leży nieużywany i pewnie tak
zostanie więc, jeśli jest w dobrym stanie to oddaj go lub sprzedaj.
4. Niewygodne
ubrania
Czasami kupujemy
coś, co nam się bardzo podoba, ale okazuje się strasznie
niewygodne. Nie warto się męczyć w takich ciuchach. Lepiej pozbyć
się go, ponieważ będzie zajmować jedynie miejsce w szafie i kupić
sobie coś, w czym będziemy czuć się komfortowo.
5. Podrabiane
torebki
Nie ma nic
gorszego niż tandetne podróbki kultowych toreb. Każdy kto się
zna, zauważy, że jest to podróba. Jeśli nie stać Cię na
oryginał, lepiej kupić w sieciówce jakąś fajną torebkę. Będzie
się prezentować dużo lepiej niż podróbka.
6. Poniszczona
bielizna
Zdeformowane
staniki oraz sprane i porozciągane majtki powinny iść na śmietnik.
Nie znoszę wytłumaczenia, że nikt ich nie będzie widział
ponieważ są pod ubraniem. Tak samo jak podarte rajstopy, które
będziemy nosić pod spodnie.
7. Ubrania w
których niekorzystnie wyglądasz
Jeśli coś, źle
na Tobie leży i wyglądasz z tym niekorzystnie to nie ma sensu tego
nosić. Nawet najładniejsza sukienka traci wtedy swój urok.
8. Ubrania do
chodzenia po domu
Często robiąc
porządki szkoda nam czegoś wyrzucić i zostawiamy je „do
chodzenia po domu”. Uważam, że ubrania po domu nie powinny być
„nieatrakcyjne” lecz wygodne. Najgorsze co może być to chodzić
w domu w powyciąganych dresach, spranych koszulkach i dziurawych
swetrach, w których wyglądamy niechlujnie. Dlatego koniecznie
powyrzucaj takie rzeczy !
9. Niewygodne
buty
Wysokie,
eleganckie szpilki wyglądają przepięknie ale jeśli są za
wysokie, źle wyprofilowane lub obcierają Cię to noszenie ich jest
katorgą. Buty poza tym, że mają być ładne to powinny być także
wygodne.
10. Skarpetki nie
do pary
Skarpetki
notorycznie giną w niewyjaśnionych okolicznościach. Ale skoro nie
mają pary to po co je trzymać? Chyba, że lubisz nosić dwie inne
skarpetki :)
Jakiś czas temu robiłam porządki w szafie i o dziwo zastosowałam się do wszystkich dziesięciu punktów z Twojej listy :) parę worków 60 litrowych poszło precz. Niesamowita ulga i całe mnóstwo miejsca w szafie
OdpowiedzUsuńTo musiały być konkretne porządki :D
UsuńByły! A to dopiero połowa. Jeszcze planuję zrobić drugą część porządków, ale nie ubraniowych a domowych
UsuńDomowe też trzeba czasem robić :D
UsuńBo najgorzej mówić sobie jeszcze się przyda na pewno : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To prawda :D
Usuńmi zawsze szkoda wyrzucić :/
OdpowiedzUsuńJak nie zniszczone to zawsze można sprzedac i kupić coś lepszego :p
UsuńZe wszystkim się zgadzam. Wyrzucam zniszczone rzeczy, a niezniszczone oddaję. Stawiam na wygodę. Porządek w szafie to podstawa.
OdpowiedzUsuńJa niezniszczone albo oddaje albo sprzedaję ;)
UsuńOstatnio nie mam szczęścia przy sprzedaży ;) może powinnam kiedyś wrzucić coś na insta, albo na zamianę ;)
UsuńMi ostatnio też coś się sprzedają ;)
UsuńZgadzam się ze wszystkim, oprócz punktu 2 :) ze względu na pory roku, raczej biorę pod uwagę 2 lata a nie jeden rok, no i nie wyrzucam ubrań na wielkie większe okazje typu wesele :)
OdpowiedzUsuńUbrań na większe okazje też nie wyrzucam, chyba że przestanie mi się podobać po czasie.
UsuńOO, mamy te same priorytety w organizacji szafy ;) chociaz do tego wszystkiego dochodzilam baaaardzo, bardzooo dlugo... lepiej pozno niz wcale ;) z nadchodzaca wiosna, czeka mnie znowu segregacja, ale juz wiem co musze wyrzucic a co zostawic ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMi też sporo czasu to zajęło :D Zawsze trzymałam bo mi było szkoda :p
UsuńTe nienoszone mogą czasem zaskoczyć:D Też kiedyś się ich pozbywałam aa tu po 2,3 latach trendy znowu wracały i żałowałam, że nie mam ich w swojej kolekcji:) Za duże i za małe oddaje albo siostrze albo szwagierce, także nic się nie marnuje 😘😘
OdpowiedzUsuńJa raczej rzadko kupuję i czegoś nie noszę :D Chyba, ze dostałam jako nietrafiony prezent :D
UsuńChyba muszę wdrożyć te zasady, jak będę robić porządki w mojej szafie 😊
OdpowiedzUsuńPolecam :p
UsuńPrzydatne wskazówki :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPrzypomniałaś mi o porządkach w szafie :) Nigdy nie kupowałam podróbek, mam na to alergię :)
OdpowiedzUsuńWiosna idzie, więc porządki się przydadzą :)
UsuńTrafne uwagi :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa już kilka lat temu zrobiłam porządki w szafie i zminimalizowałam ilość ubrań. Teraz też nie szaleję z zakupami, jakoś nie czuję takiej potrzeby :)
OdpowiedzUsuńJa też nie szaleje ostatnio z zakupami, jakoś nawet mi się nie chce chodzić na zakupy :D
UsuńJa tam co roku porządkuję swoją szafę. Mam tylko dwie torebki, jakoś bardziej preferuję małe plecaki lub torby na ramię.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Ja ostatnio też polubiłam plecaki :)
UsuńWiele cennych wskazówek na utrzymanie porządku w garderobie i bardzo trafiony temat na powitanie marca!
OdpowiedzUsuńSama chętnie robię wiosenne "wietrzenie" szafy ;-))
Pozdrawiam ciepło!
Anita
Ja niedługo też muszę zrobić wiosenne porządki :) Pozdrawiam
UsuńJestem właśnie przed porządkowaniem swojej szafy, więc dla mnie to bardzo pomocny post.
OdpowiedzUsuńWiosenne porządki się szykują :D
UsuńMi zawsze szkoda wyrzucić, ale coś tam zawsze z bólem wynoszę.. Mam akurat problem, bo przez tę pandemię przytyło mi się 20 kilo :O I wiele ciuchów jest za małych.. Ale nie chcę wyrzucać, bo mam w planach schudnąć, nie mogę tak wyglądać :O Wiosna idzie, trzeba się brać za siebie...
OdpowiedzUsuńMi też się trochę przytyło przez to siedzenie w domu :p Idzie wiosna, będzie wiecej ruchu wiec mam nadzieje, że uda sie to zgubić ;)
Usuńja robię solidny przegląd szafy dwa razy na rok!
OdpowiedzUsuńokularnicawkapciach.wordpress.com
Super :)
UsuńPorządki w szafie mam opanowane do perfekcji. Gorzej z upłynnieniem niechcianych rzeczy. Zniszczone wyrzucam bez wyrzutów sumienia. Chomikowaniu mówię stanowcze nie :)
OdpowiedzUsuńJa też nie mam sentymentów do zniszczonych rzeczy :D
UsuńGood post dear, very useful!
OdpowiedzUsuńi am glad you like it :)
UsuńMoże to nie dotyczy samego porządkowania szafy, a raczej „działań prewencyjnych”, ale dodałbym jeszcze punkt jedenasty: większa rozwaga przy zakupach 😅.
OdpowiedzUsuńHaha prawda :D To zdecydowanie zmniejszy ilość nienoszonych rzeczy xD
UsuńThank you for useful tips. Exactly, it is time to clean the closet.
OdpowiedzUsuńSpring is coming :D
UsuńTak jest! No jak nic! Zgadzam się!
OdpowiedzUsuńMoja Mama jak pomagała mi zrobić porządek w szafie pytała "Dziecko... Ty nie chodzisz w tym ile? 3 lata? To kolejne 3 też nie będziesz.. Daj spokój.." :D:D
Mi też mama tak kiedyś mówiła, a ja byłam uparta, że na pewno załoze niedługo :D
UsuńJa muszę zrobić przegląd szafy! Mam chyba wszystkie rzeczy z tego co wypisałaś xD
OdpowiedzUsuńKoniecznie, tym bardziej że idzie wiosna :D
UsuńMi również brakuje takiej normalności typu wyjście do kawiarni czy do kina i tak jak piszesz chyba jeszcze na to trzeba będzie poczekać...
OdpowiedzUsuńPierwsza fala epidemii narobiła mi sporo problemów...
Co do szafy- staram się regularnie (mniej więcej raz na dwa miesiące ) robic porządki i pozbywać takich rzeczy 🙂
Pozdrawiam
Kiedy to w końcu bedzie normalnie ;(
UsuńCzyli nie chomikujesz rzeczy :D
Zgadzam się z wszystkimi punktami... poza 10 😁!!! Tak... noszę skarpetki nie do pary 🙃!!!
OdpowiedzUsuńTeraz takie skarpetki są modne :D
Usuńmi ciężko idzie wywalanie rzeczy z szafy... :D
OdpowiedzUsuńNo nie jest to łatwe zadanie :D
Usuńoj nie... tak samo jak z kosmetykami, z ciuchami ciężko mi się rozstać zwłaszcza że dbam o nie;)
UsuńJa dzisiaj zrobiłam porządki w szafie. Dość ciężko jest mi pozbywać się nie noszonych rzeczy ale naprawdę trzeba, bo jak tworzy się chaos to się człowiek źle czuje.
OdpowiedzUsuńOo no prosze :D To prawda, jest ciezko, ale później zyskujemy na tym :)
UsuńDla wielu pewnie to będzie pomocny wpis. Mnie kiedyś daleko było do tej listy, ale od 2 lat trzymam się każdego z tego punktu i w swojej szafie i szafie dzieci.
OdpowiedzUsuńJa też dopiero od ok 2 lat nie mam problemu z pozbywaniem się ciuchów :D
UsuńPrzede mną właśnie wiosenne porządki w garderobie i praktycznie większość tych zasad stosuję już od dawna w czasie takiego remanentu :) Podróbek nie kupuję, ale skarpetki nie do pary czasem noszę :D Zwłaszcza, jeśli różnią się jedynie kolorem ;)
OdpowiedzUsuńMnie niedługo też czekają wiosenne porządki :D Teraz noszenie swóch innych skarpet jest modne :D
UsuńU mnie zawsze jest za dużo rzeczy. Czasami kupuję i wcale w nich nie chodzę. W sklepie wydają mi się fajne, a później jakoś mniej ;) Ostatnio robiłam porządki i postanowiłam je wystawić na sprzedaż. Mocno przydała się aplikacja Vinted :D
OdpowiedzUsuńJa kiedyś też często kupowałam, a później nie nosiłam. Na Vinted też czasem wystawiam ubrania :)
UsuńJeszcze nigdy mi się skarpetki nie rozparowały ;)
OdpowiedzUsuńO no proszę :D
UsuńPrzymierzam się do podobnych porządków po zimie ;) I muszę przyznać, że nigdy nie miałam problemu z ginącymi skarpetkami :D
OdpowiedzUsuńJa mam z tym notoryczny problem :D
UsuńUbrania do chodzenia po domu - oj mam je i ja... :)
OdpowiedzUsuńJa powyciągane powywalałam :d
UsuńJa bym musiała się z 80% rzeczy z szafy pozbyć. Ale marzę o tym by mieć znacznie mniej ale by wszystko pasowało.
OdpowiedzUsuńa faceci dziwią się, czemu nie mamy się w co ubrać jak szafa pełna ;)
UsuńUbrania ,,po domu" trzymam, nie są zniszczone czy podarte :D
OdpowiedzUsuńJak nie są zniszczone ani podarte to spoko :D Bo ludzie po domu często noszą największe lumpy ;p
UsuńRazem ze zmianą pór roku robię takie poważniejsze sprzątanie w szafie. Zawsze trzymam się tego, że jeżeli nie potrzebowałam jakichś ciuchów cały rok to nigdy już raczej ich nie założę :D
OdpowiedzUsuńJa też trzymam się tej zasady :)
UsuńJa się muszę właśnie zabrać za moją szafę ;-)
OdpowiedzUsuńJa niedługo też ;p
Usuń10 rewelacyjnych porad :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRegularnie robię przegląd szafy, biorąc podobne zasady pod uwagę. I chyba po Twoim wpisie pora na kolejny :)
OdpowiedzUsuńMnie niedługo też czekają wiosenne porządki :D
UsuńOj, ja mam przepełnione szafy... Wyrzucam pojedyncze ubrania, ale i tak dużo rzeczy szkoda mi wyrzucić, chociaż dawno ich nie nosiłam.
OdpowiedzUsuńMi też często jest szkoda ;p
UsuńIdzie wiosna, właśnie pora na takie porządki :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ;)
UsuńZdecydownie świetny poradnik! Jestem aktualnie w temacie porządków wiosennych i Twoje wskazówki na prawdę są bardzo pomocne 😊💪
OdpowiedzUsuńMimo mi, że sie przydadzą ;)
UsuńCiekawy post, świetnie się sprawdzi przy okazji wiosennych porządków. ;)
OdpowiedzUsuńWiosenne porzadki już niedługo ;)
UsuńU mnie przydałby się porządek w szafie, zwłaszcza, że wiosna coraz bliżej.
OdpowiedzUsuńW marcu mam w planach porządki :D
UsuńTeż od czasu do czasu przebieram swoje ubrania i to, czego nie noszę a nie jest zniszczone oddaję, to co do kosza to do kosza, a resztę noszę.
OdpowiedzUsuńPiona ! :)
Usuńhaha nie noszone ponad pół roku - zapraszam i wyrzucam prawie cała szafę! :DDDD
OdpowiedzUsuńmusze w koncu sie zabrac za ten porzadek, bo rzeczy coraz wiecej a i tak nie wiem ze je mam, wiec w nich nie chodze :DDD https://czynnikipierwsze.com/
haha to prawda czasem taj jest, że się nie nosi bo sie zapomina o tych ubraniach:D
UsuńZgadzam się ze wszystkimi punktami w twojej liście :) Ba! Ja nawet nie mam czegoś takiego jak rzeczy "po domu". Kiedyś miałam coś takiego właśnie i te ubrania były tak jak ty mówisz niechlujne. Powyrzucałam wszystko i mam spokój :D Też robię przegląd szafy co 6 miesięcy, kiedy zmienia się sezon. Sprawdzam wtedy, czy jest coś do wyrzucenia i spisuję listę co muszę kupić :) Znam swoją szafę na pamięć, dzięki czemu nie trzymam w niej "śmieci".
OdpowiedzUsuńSuper, Fajnie jest mieć taki porządek w szafie i wiedzieć co się w niej znajduje ;) często ludzie kupują i nie noszą bo zapominają co mają :)
UsuńWarto od czasu do czasu przejrzeć szafę, ale warto też pamiętać, by nie kupować bezmyślnie, a to co się da, oddać lub sprzedać, a nie wyrzucać do śmieci :)
OdpowiedzUsuńJa w ostatnich latach nieco oduczyłam się bezmyślnego kupowania :D
UsuńBardzo przydatny wpis, ja co jakiś czas robię porządki w szafach i uważam, że nie warto trzymać ubrań którym i tak nie nosimy i tych, które są niewygodne :)
OdpowiedzUsuńPrawda, zabierają jedynie cenne miejsce w szafie ;)
UsuńNie wyrzucałbym torebki bo jest podrobiona a mamy ją w domu... szkoda środowiska a jak ma dobrą jakość to nosić :P
OdpowiedzUsuńNiestety większość podróbek jakie widzę na ulicy są strasznie tandetne ;p
UsuńJa porządek mam :D
OdpowiedzUsuńEkstra :D
UsuńKiedyś miałam ogromne problemy jeśli chodzi o sprzątanie w szafie. Pełno tam było wszystkiego, naprawdę! A jak przychodził czas porządków to niewiele się zmieniało, bo a to wyrzucić szkoda, a to może się przyda, a może jeszcze schudnę do tego. Ale teraz jestem już bardziej surowa i stosuję się do wyżej wymienionych punktów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Ja też kiedyś miałam z tym duże problemy. Trzymałam np sukienkę 5 czy 6 lat pomimo, że na mnie nie pasowała bo była ładna ;p
UsuńCo roku wmawiam sobie, że wyrzucę rzeczy których przez rok nie założyłam. I po pięciu dalej sobie to obiecuję :D
OdpowiedzUsuńHaha ja tak kiedyś miałam notorycznie :D
UsuńPiękny post, Agata.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia.
:)
UsuńLovely post and helpful tips. 🥰
OdpowiedzUsuńThanks ;)
UsuńWszystko stosuję na bieżąco, oprócz torebek, nie ma dla mnie znaczenia, podróbka czy nie, zwracam uwagę na funkcjonalność lub kolor, na ma znaczenia logo.
OdpowiedzUsuńJa stawiam ostatnio na jakość torebek, żeby nie rozpada się po miesiącu ;D
UsuńGdy robię porządki w szafie to najczęściej pozbywam się rzeczy, które widać,
OdpowiedzUsuńże nie nadają się już do jakiegokolwiek użytku. Pozdrawiam.
To dobrze, że nie trzymasz ich jako "ubrania po domu" :D
UsuńZgadzam się z każdym punktem:). I muszę też zrobić wiosenny przegląd;).
OdpowiedzUsuńCiesze się ;) Ja też czekają w marcu wiosenne porządki ;)
UsuńNie tylko w garderobie robię porządki ale i przedmiotach kuchennych. Często podziwiam dziewczyny, które posiadają po 10 zestawów obiadowych, około 100 kubków do herbaty, nieprzebrane ilości salaterek, filiżanek i innych durnostrojek. To przecież się brudzi i zastanawiam się kiedy one znajdują czas na mycie i układanie ich w kredensach.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Zdecydowanie się zgadzam z Toba jeśli chodzi o te wszystkie zestawy obiadowe i inne naczynia :D Porządków kuchennych nie znoszę robić :)
UsuńJa właśnie wczoraj zrobiłam taki przegląd ubrań :) Ale co do dziurawych dresów, to zostawiłam :D Sezon wiosenny się zaczyna, u mnie sieje się warzywka, więc będą do ogródka :D
OdpowiedzUsuńJa w marcu muszę zrobić i mam nadzieje, że będę mogła schować głeboko zimowe ciuchy ;)
Usuńja sporo skarpet wywalilam w ostatnim miesiacu;)
OdpowiedzUsuńja też musze ;p
UsuńRzadko kiedy wyrzucam ciuszki :) Często znajdują nowych właścicieli wśród rodziny lub po prostu ubieram je, idąc pracować w ogrodzie ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda wyrzucać jak moga znależć "inny dom" albo przydać się w ogrodzie :)
UsuńOstatnio zrobiłam konkretne porządki. Ciekawy wpis. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa czekam aż w pogodzie przyjdzie wiosna z porządkami :D
UsuńŚwietne porady :) Można się z Twojego wpisu wiele nauczyć :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMusze ponownie przejrzeć całą szafę. Po ciąży wiele się zmieniło i połowy już nie nosze :)
OdpowiedzUsuńTo taki przełomowy czas :D
UsuńZmotywowałaś mnie do zrobienia porządku w szafie, a zbieram się, żeby to zrobić, już od kilku miesięcy.
OdpowiedzUsuńJa czekam do wiosny z porządkami, ale do tej w przyrodzie :D Bo kalendarzowa póki co nie rozpoczęła się pochmurnie :D
UsuńNad tymi za małymi i za dużymi muszę zdecydowanie popracować :D
OdpowiedzUsuńJa miałam kiedyś 6 lat w szafie sukienkę w którą nie wchodziłam :D W końcu ją sprzedałam :D
UsuńWszystko się zgadza. Większość tych rad stosuję u siebie :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńOstatnio jest moda na noszenie 2 różnych skarpetek;P
OdpowiedzUsuńPrawda :D
UsuńZgadzam się ze wszystkim oprócz punktu nr 3 :) Warto zostawić kilka perełek lub ulubionych rzeczy, jeżeli mamy miejsce, żeby gdzieś je przechować. Ja wystawiłam kilka rzeczy na vinted, po czym trochę schudłam i wróciły do szafy. A były prawie nowe, więc byłoby mi w tej sytuacji szkoda gdyby się sprzedały, a ja musiałabym szukać nowych :D
OdpowiedzUsuńJa kiedys tak trzymałam perełki. Ale po latach moich doświadczeń zauważyłam, że to nie ma sensu :D
Usuńjest dużo takich rzeczy co bym wywaliła :)
OdpowiedzUsuńBuziaki ❤️❤️❤️
U mnie też i czekam na wiosnę z porządkami :D
UsuńJa mam garderobę wielkości pokoju, więc nie jest to taka prosta sprawa. Aktualnie jednak wykreśliłabym z listy "za małe", bo z różnych powodów ostatnio sporo przytyłam, ale powoli wracam do punktu wyjścia.
OdpowiedzUsuńZazdraszczam tak wielkiej garderoby <3
UsuńTak trudno się rozstać....
OdpowiedzUsuńOj czasem tak ;p
UsuńZdecydowanie mi tym postem pzrypomniałaś ,że powoli tzreba by było zrobic porządki wiosenne w szafie ...
OdpowiedzUsuńJa też się powoli do nich szykuję :D Tylko coś prawdziwa wiosna nie chce przyjść :p
UsuńMuszę w końcu zrobić przegląd swojej szafy :)
OdpowiedzUsuńJa czekam na wiosenna pogodę :D
UsuńHah, akurat w przypadku punktu numer 2 po roku kwarantanny mam wątpliwości, bo nie chciałabym powyrzucać rzeczy, których od roku nie nosiłam, bo byłoby ich całkiem sporo. :P Prawie w ogóle nie nosiłam ubrań eleganckich i bardzo wyjściowych ani też imprezowych. ;)
OdpowiedzUsuńJestem właśnie po usunięciu znoszonej bielizny i przetartych skarpetek! Wielka ulga!
Racja, że kwarantanna to wyjątkowy czas i powinnismy być nieco bardziej "wyrozumiali" przy wyrzucaniu ubrań :D
UsuńBardzo nie lubię mieć zapchanej szafy, więc regularnie robię w niej porządki :)
OdpowiedzUsuńJa też nie znoszę mieć szafy zapchanej ciuchami, których nie noszę :D
UsuńSzafy zawsze za małe, a garderoby za ciasne :)
OdpowiedzUsuńPrawda :D
UsuńZ bielizna, podrabianymi torebkami i ogólnie niechlujnymi rzeczami to się zgodzę, odbiorą uroku każdemu. Za to powiem szczerze, że niektóre za małe rzeczy i takie, których nie nosze ponad rok u siebie zostawiam, nawet nie z myślą o założeniu ponownie, tylko o przerobieniu na coś innego:)
OdpowiedzUsuńTy pięknie szyjesz to faktycznie mogą Ci się przydać takie ubrania, żeby wyczarować coś pieknego :D Ja niestety nie mam takiego talentu :(
UsuńJa to bym musiała pół szafy wyrzucić!
OdpowiedzUsuń