O
produkcie od producenta
„działa
jak peeling, ale nie zawiera drobinek ani kwasów AHA. Usuwa
zrogowaciały naskórek dzięki trzem aktywnym enzymom, bez
pocierania i dodatkowych podrażnień. Głęboko oczyszcza pory,
zapobiega ich blokowaniu i zmniejsza ilość zaskórników. Reguluje
rogowacenie naskórka i wygładza jego powierzchnię. Eliminuje
nawracające i uporczywe niedoskonałości. Pozostawia skórę
odnowioną, nawilżoną, matową i bez zaskórników.”
skóra:
wrażliwa, alergiczna, mieszana, tłusta i trądzikowa,
niedoskonałości
- intensywnie złuszcza
- ogranicza wydzielanie sebum o -74%
- zmniejsza ilość zaskórników
- eliminuje nawracające niedoskonałości
Moja opinia:
O
tym peelingu słyszałam dużo dobrego i od dawna już się na niego
„czaiłam”. Skorzystałam z promocji i końcu się na niego
skusiłam. Peeling znajduje się w aluminiowej tubce, która ma
zapobiegać przedostaniu się do środka powietrza oraz bakterii.
Opakowanie ma bardzo ładną szatę graficzną i znajdują się na
nim wszystkie informacje odnośnie kosmetyku. Z tubki z łatwością
wydobywa się tyle produktu ile nam potrzeba. Produkt ma niesamowicie
piękny zapach - tropikalny, ananasowy. Konsystencja peelingu jest
gęsta, kremowo-żelowa i bardzo łatwo rozprowadza się go na
twarzy. Peeling powinno się wykonywać 2 razy w tygodniu. Po jego
nałożeniu czuć na skórze lekkie szczypanie ale po chwili to
uczucie przechodzi. Jednak z tego powodu lepiej nie wykonywać
zabiegu, gdy nasza skóra jest podrażniona. Producent zaleca
trzymanie produktu przez 10 minut lecz ja trzymam go zazwyczaj około
15. Po kilku minutach peeling nieco zasycha na twarzy. Przed
całkowitym zmyciem produktu, zwilżam dłonie i rozmasowuje
produkt a następnie zmywam pozostałości ciepłą wodą.
Twarz
po wykonaniu peelingu jest gładka, oczyszczona i promienna.
Produkt
usuwa wszystkie suche skórki. Bardzo dobrze złuszcza martwy
naskórek. Pomimo początkowego pieczenia podczas aplikacji skóra
nie jest ani zaczerwieniona ani podrażniona. Po regularnym
stosowaniu skóra jest w lepszej kondycji. Cera jest wygładzona oraz
zmatowiona. Jeśli chodzi zmniejszenie zaskórników to niestety w
tej kwestii nie zauważyłam żadnej poprawy, co nieco mnie
rozczarowało bo pokładałam w tym duże nadzieje. Wbrew pozorom produkt jest całkiem wydajny. Jednak
minus za to, ze jego aluminiowe opakowanie lubi czasem pękać. Po
tym peelingu makijaż prezentuje się dużo lepiej, nie ma żadnych
suchych odznaczających się skórek i za to ten produkt tak
uwielbiam. Ogólnie to z tego peelingu jestem zadowolona bo bardzo
fajnie działa na skórę i pomimo kilku jego minusów z pewnością
będę do niego wracać.
A wy znacie ten peeling? Jak się u was spisał?
Miałam przyjemność testować go z Wizażem i bardzo mi się spodobał. Był to mój pierwszy peeling enzymatyczny i od tego czasu pokochałam tego typu oczyszczanie twarzy.
OdpowiedzUsuńJa pierwszy peeling enzymatyczny stosowałam z rok temu ale ten wywarł na mnie dużo lepsze wrażenie :)
UsuńMiałam okazje tez kupić na promocji jakiś czas temu. Skusiłam się ze względu na opinie w sieci.
OdpowiedzUsuńU mnie wywołał zaczerwienienie na twarzy, piekł niesamowicie.
Fakt skóra była gładka ale wyrzuciłam go po 3 próbach.
Dodatkowo ma EDTA w składzie a staram się unikać tego składnika na twarz. :)
Uzywam tylko peelingów enzymatycznych od lat. :) jesli kupuje peeling ziarnisty to dla męża :) i wtedy testuje na sobie. :)
Pozdrawiam :)
I mnie to pieczenie jest bardzo delikatne i tylko przez chwile. Szkoda, ze u Ciebie sie nie sprawdził
UsuńSzczerze nie znam tego produktu;) miłego odpoczynku:*
OdpowiedzUsuńDziękuje, To był bardzo dobry weekend ;*
UsuńLubię peelingi ale raczej będę się trzymać ziaji ;)
OdpowiedzUsuńJa ziaje lubie ale ich peelingu jeszcze nie miałam :)
UsuńTen peeling kusi mnie już od dłuższego czasu, w końcu może zbiorę się i go kupię :)
OdpowiedzUsuńJa miałam tak samo :D w końcu promocja przyszła i stwierdziłam, ze „to jest ten moment” :D
UsuńZapach mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńOj zapach jest cudowny :)
UsuńIt seems so good
OdpowiedzUsuńI like it so much :)
UsuńNie miałam go, ale fajnie, że u Ciebie się dobrze sprawdził :)
OdpowiedzUsuńMoge chyba śmiało powiedzieć, ze to moj ulubiony peeling :)
UsuńDawno nie miałam nic z Tołpy, a wiem, że dobrze mi się sprawdzały.
OdpowiedzUsuńU mnie to dopiero pierwszy produkt tolpy jaki miałam przyjemność używać :)
UsuńIt looks good. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńI hope you´ll visit my blog soon. Have a nice day!
My pleasure :) I will visit your blog :)
UsuńJuż od dłuższego czasu chciałam kupić ten peeling. Dziękuję za wyczerpujący wpis o tym produkcie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę sie, ze wpis sie przydał :)
UsuńMarkę jak najbardziej znam, choć tego konkretnie peelingu jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńMiłego odpoczynku :)
Od teraz to moj peeling numer 1
UsuńOstatnio wolę drobinki zamiast enzymów. :)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej przez długi czas stosowałam
Usuńpeelingi z drobinkami :)
Moja buzia nie lubi peelingów, ogólnie nie lubi drastycznych zabiegów pielęgnacyjnych. Pianka do oczyszczania daje radę, więc nie skorzystam z peelingu ale mam osobę, której mogłabym polecić ☺
OdpowiedzUsuńJa kiedyś przez baaaardzo długi czas nie robiłam peelingów :D
UsuńNie znam tego peelingu, ale bardzo chętnie go przetestuję! :) Naprawdę ciekawy, choć szkoda, że opakowanie tak się czasem zachowuje :)
OdpowiedzUsuńNiestety te aluminiowe opakowania maja to do siebie. Juz dawno nic nie miałam w takim opakowaniu o juz całkiem zapomniałam ze lubią płatać takie figle ;p
UsuńNie miałam jeszcze tego peelingu ale o marce słyszałam wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńU mnie to był dopiero pierwszy produkt tej marki ale planuje kupic cos jeszcze z tej serii :)
UsuńMarka hest mi zbana, słyszałam o tym peelingu, ale osobiście nie miałam okazji wypróbować 😉
OdpowiedzUsuńJa tyle sie o nim naczytałam, ze musiałam wypróbować :)
UsuńSkoro Tobie się sprawdził, to i ja chętnie go przetestuję. 😊
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńHej ;) troche odpcozywlaam od komputera ale juz jestem ;) masz może ochote popisać przez aplikację wp albo na poczcie ?
OdpowiedzUsuńSpoko możemy popisać a co to za aplikacja wp bo jej nie kojarzę :)
UsuńVery interesting. I like the package. 🍍
OdpowiedzUsuńI like this package too :)
UsuńUżywam ten peeling od kilku miesięcy i muszę przyznać, że bardzo mi służy. :)
OdpowiedzUsuńJa juz szykuje sie do zakupu kolejnego opakowania :)
UsuńJa też ostatnie tygodnie w pracy ,miałam w pracy baaaardzo intensywne - chyba po tym lockdownie
OdpowiedzUsuńTo fakt ,pogoda jest okropna - niestety 😕
A peelingu nie znam ,ale dużo pozytywnych opinii o nim słyszałam - ja nie lubię tych enzymatycznych ,dla mnie są trochę za słabe
Pozdrawiam
Lili
Najpierw był luz a teraz trzeba robić ;ona kiedyś miałam enzymatyczny lirene to nie przypasował mi ale ten super mi służy :)
UsuńCiekawy produkt, ja lubię naturalne domowe peelingi☺
OdpowiedzUsuńJa domowego nie robiłam juz dawno :) ale to świetna sprawa :)
UsuńNie znam go, ale używam raczej delikatniejszych peelingów, bo mam wrażliwą skórę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrówka!
Jelonkowa
Ten chyba tez nadaje sie do wrażliwych. Ja ogólnie mam cere mieszana ale tez wrażliwa :)
Usuńja sie na niego dopiero czaję :D ale pewnie kupię i przetestuję.
OdpowiedzUsuńJa sie długo na niego czaiłam i w końcu przyszła na niego kolej :D
UsuńBardzo fajny peeling, ja nie slyszałam o nim wcześniej ale wygląda super:)
OdpowiedzUsuńhttps://redamancyy.blogspot.com/
Ja wszędzie o nim słyszałam :D
UsuńJedynie znam marke :)
OdpowiedzUsuńJa markę znałam od dawna a dopiero os miesiąca mam z nia „namacalna” styczność :D
UsuńJeszcze nic nie miałam z tej firmy :) Pilingi uwielbiam i sięgam po nie regularnie ;)
OdpowiedzUsuńRegularne peelingi to świetna sprawa :) ja zanim kupiłam ten to bardzo nieregularnie je robiłam :)
UsuńSłyszałam wiele dobrego o tym peelingu od koleżanki z pracy :)
OdpowiedzUsuńJa sie tyle dobrego o nim nasłuchałam ze musiałam spróbować :D
UsuńKiedyś go testowałam, jednak moja cera naczynkowa się z nim nie polubiła. O ile efekt wygładzenia był niesamowity, to niestety w trakcie peelingu strasznie piekła mnie skóra i nie było to nic przyjemnego.
OdpowiedzUsuńSzkoda ze sie nie polubiliście. Mnie po jego aplikacji tez lekko piecze skora przez Ok 2-3 minuty ale tylko przy nosie
UsuńSporo dobrego czytałam już o tym peelingu, ale że nie mam dobrych relacji z kosmetykami Tołpy to jakoś specjalnie mnie do niego nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńJa wczesniej nie miałam styczności z żadnym kosmetykiem tej marki także pierwsze wrażenie z tolpa mam pozytywne :)
UsuńIt looks really cute!
OdpowiedzUsuńHave a great weekend,
S
http://www.sugarlaneblog.com/
Thanks :)
Usuńaj 12h dziennie to bym spała kilka dni chyba. Nie znałam tego produktu, ale podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńHaha nie można było spać bo rano trzeba było znow wstać i pracować :D
UsuńPrzekonałaś mnie do tego produktu i chętnie go zakupię, aby przetestować :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Polecam bo u mnie sprawdza sie super :)
UsuńBardzo go lubię. Mam już 3 opakowanie i na szczęście nic mi nie pękło :D Peeling daje naprawdę świetne efekty.
OdpowiedzUsuńMi sie kończy moje pierwsze ale po weekendzie biegnę po kolejne :)
Usuńlubie go ! zuzylam caly
OdpowiedzUsuńMi sie juz kończy wiec musze kupic nowe opakowanie :)
Usuńtiene un envase muy bonito me gustan estos productos, gracias por la info
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSounds like an interesting product, thanks for sharing! :)
OdpowiedzUsuńHope you are having a lovely weekend :) I went shopping with my sister yesterday, it was a lot of fun and nice to get out to the stores again :)
Away From Blue
My weekend was very cool. I had so much relax. I like shopping so much :)
UsuńZnam ten peeling u mnie spisywał się ok! I buzia mnie nie piekła.
OdpowiedzUsuńMnie całe szczęście piecze tylko chwilkę i potem spokój :D
UsuńZastanawiałam się wczoraj nad nim i nie kupiłam, a widzę że warto było ;-)
OdpowiedzUsuńWarto :D ja szykuje sie juz na zakup kolejnego opakowania :)
Usuńcoraz częściej na blogach napotykam się na tę firmę i coraz bardziej jestem nią zainteresowana po recenzjach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i obserwuję!
http://wyjasnij-mi.blogspot.com/
Mnie do wypróbowania tego peelingu także skusiły recenzje na blogach :D
UsuńZamówiłam go jakiś czas temu, ale kończę jeszcze inny peeling enzymatyczny, więc chcę poczekać z testowaniem Tołpy ;) Mam nadzieję, że u mnie również świetnie się sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam na Twoja opinie jak ju bedziesz go używać :D
UsuńSłyszałam wiele dobrego o tym produkcie, kiedyś muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńJa sie o nim tyle naczytałam dobrego, ze musiałam go spróbować :)
UsuńNie używałam nigdy peelingu enzymatycznego, ale Twoja recenzja mnie zachęciła. ;)
OdpowiedzUsuńTo moj drugi peeling enzymatyczny. Pierwszy sie średnio sprawdził :)
UsuńWidziałam ten pilling w drogerii i myślałam czy się nie skusić. Zrezygnowałam, a teraz w sumie trochę żałuję :)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem warto sie skusić :D
UsuńMiałam go kiedyś kupić, bo był przez tyle osób zachwalany, ale coś mi nie odpowiadało w składzie, z tego, co pamiętam :)
OdpowiedzUsuńJa kupując go nawet nie patrzyłam na sklad ;p
UsuńJA na razie odstawiłem złuszczające kosmetyki ... skóra dziwnie reaguje
OdpowiedzUsuńA co takiego sie dzieje ?
UsuńMiałam ten peeling - opakowanie faktycznie nienależało d praktycznych. :/
OdpowiedzUsuńWkurzające to jest :/ ale da sie jakos przeżyć
UsuńTen peeling jest na mojej liście kosmetyków do przetestowania. Mam nadzieję, że również będę z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak sie u Ciebie sprawdzi :)
UsuńMam go, ale w formie saszetki :) Teraz wiem, że się nie zawiodę :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł maja z tymi zaszewkami zeby przetestować :)
UsuńNie znam, ale po Twojej recenzji mam ochotę wypróbować.
OdpowiedzUsuńMi bardzo przypasował :)
UsuńZużyłam już co najmniej dwa jak nie trzy opakowania tego peelingu. Bardzo go lubię, ale używam go max 1x w tygodniu bo jednak dla moich naczynek jest ciutkę za mocny. Do takiej codziennej pielęgnacji wolę peeling Pure By Clochee, który jest ekstremalnie delikatny, ale skutecznie wszystko usuwa :)
OdpowiedzUsuńMusze koniecznie wypróbować ten peeling Clochee skoro tak polecasz ;) delikatny a jednak daje radę :)
UsuńPeelingu do tej pory nie znałam, ale z chęcią nadrobię zaległości i przyjrzę mu się bliżej :)
OdpowiedzUsuńCarrrolina Blog-klik
Polecam :) u mnie sprawdza sie bardzo dobrE :)
UsuńNie miałam go, ale niewykluczone, że kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńChyba moj ulubiony peeling :)
UsuńMam go i lubię, tylko nie stosuję regularnie.
OdpowiedzUsuńJa o dziwo wlasnie stosuje go regularnie ;p nie pamietam kiedy ostatnio tak regularnie wykonywałam peelingi :D
UsuńJa też zawsze doceniam ten efekt, że po użyciu peelingu, podkład pięknie wygląda na skórze:) Makijaż od razu zyskuje taką cudną gładkość:).
OdpowiedzUsuńTo prawda. Różnica makijażu po peelingi jest widoczna gołym okiem:)
UsuńU mnie ten peeling czeka jeszcze na wypróbowanie, ale jestem go coraz bardziej ciekawa :)
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam na Twoja recenzje jak juz go zaczniesz stosować :)
UsuńPrzyznam szczerze, że nie słyszałam o tym peelingu. Widzę, że dobrze się on sprawił, więc może też się skuszę kiedyś na niego :) dreamerworldfototravel.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPolecam :) jest super
UsuńSkoro dobrze peelinguje i nie podrażnia to super. Szkoda że opakowanie robi niespodzianki ;/
OdpowiedzUsuńNo troche to denerwujące z tym opakowaniem :/
Usuńmoże sie kiedyś poprawią
UsuńMiałam go i przyznam, że u mnie szału nie zrobił. Generalnie nie wróciłam do niego, wolę zdecydowanie sprawdzone czarne mydło;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Ja czarnego mydła jeszcze nie stosowałam ale kiedyś moze spróbuje :)
UsuńZa ten efekt usunięcia skórek i zmatowienia oraz ten zapach były dobrym kandydatem do mojej kosmetyczki:)
OdpowiedzUsuńTen efekt usunięcia skórek jest genialny No pozniej makijaż pięknie wyglada :)
UsuńUwielbiam ten produkt, jedyna rzecz z tołpy która sie u mnie spisała fenomenalnie ;)
OdpowiedzUsuńJa żadnego innego produktu tolpy jeszcze nie stosowałam ;p
UsuńJeszcze nigdy nie stosowałam nic z tołpy. Peeling mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńTo dopiero pierwszy ich produkt na który sie skusilam :)
UsuńPierwsze słyszę, ale się zastanowię nad spróbowaniem. Ostatnio szukałam dobrego peelingu. :)
OdpowiedzUsuńMyśle ze ten jest wart wypróbowania :)
UsuńPromienna cera. Kazda o niej marzy
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
UsuńJakoś nie mogę się przekonać do peelingów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nowy post :) jusinx.blogspot.com.
Ja wcześniej ciagle zapominałam o wykonywaniu peelingów ;p
UsuńBardzo lubię produkty tej firmy, miałam do teraz trzy (peeling do twarzy, żel do mycia twarzy oraz krem do rąk) i jeszcze na żadnym się nie zawiodłam. I też chwaliłam sobie piękny zapach każdego z nich oraz działanie. Tego, który prezentujesz nie znam, ale myślę, że w przyszłości chętnie wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńTo moj pierwszy produkt ten marki ale po jego działaniu jestem zachęcona do przetestowania także innych produktów :)
UsuńMyślę, że się nie rozczarujesz. :)
UsuńNie słyszałam o tym produkcie, ale brzmi naprawdę kusząco. ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie sie z nim polubiłam :)
UsuńBardzo lubie kosmetyki tej marki, choć akurat tego peelingu jeszcze nie używałam. Chetnie jednak jak bede miała okazje go wyprobuje :-)
OdpowiedzUsuńU mnie to dobiera pierwszy produkt tej marki ale po jego działaniu jestem zachęcona do przetestowania kolejnych :)
UsuńMarke znam i lubie jej produkty, ale tego peelingu nie stosowałam. Myśle, ze skusze sie jak zobacze go w drogerii :)
OdpowiedzUsuńWarto sie skusić :) ja czaje sie juz na kolejne opakowanie :)
UsuńDo tej pory używałam peelingów z drobinkami, ale chętnie wypróbuję peeling enzymatyczny, który przetestowałaś z pozytywnym wynikiem :)
OdpowiedzUsuńJa tez zazwyczaj stosowałam te z drobinkami ale ten z mimo wygrywa :)
Usuńkocham i uwielbiam:D kupuję kolejne opakowanie zaraz:)
OdpowiedzUsuńMi sie juz kończy niedługo tez biegnę po nowe opakowanie :D
Usuńha czyli ulubieniec wielu:)
UsuńDokładnie tak :D
UsuńAh yes peeling masks, they were popular many years ago and then kind of fell out of favor but they are coming back, this one sounds great!!
OdpowiedzUsuńAllie of
www.allienyc.com
Thanks :)
UsuńDużo czytałam na jego temat, ale jeszcze go nie miałam.
OdpowiedzUsuńJest świetny :)
UsuńI always like a good promotion!! Great review!
OdpowiedzUsuńxoxo
marisasclosetblog.com
Thanks ;)
Usuńbardzo dużo osób go chwali, miałam ten peeling ( albo bardzo podobny - ta lidlowska marka jest robiona przez tołpe - maseczki na pewno ) ale w saszetce i był całkiem ok
OdpowiedzUsuńO to musze koniecznie wypróbować ten z lidla :)
UsuńUwielbiam ten peeling. Najlepiej się sprawdza przy regularnym stosowaniu. Niedawno kupiłam kolejne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńO tak ja ostatnio regularnie je stosuje :)
UsuńNie używałam jeszcze tego peelingu, ale akurat się rozglądam za tego typu kosmetykiem, więc pewnie się skuszę i wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie mój ulubiony peeling wiec polecam ;)
UsuńOd dawna mam ochotę na ten peeling, ale nie mogę go spotkać na żadnej promocji ;)
OdpowiedzUsuńJA z jego zakupem też czekałam na promocje :D I w końcu się udało :D
UsuńOoo... chętnie bym go wypróbowała! :)
OdpowiedzUsuńJest świetny ;)
UsuńHello Friend!
OdpowiedzUsuńI confess that I am a little afraid to use products that create skins on the face and then there is another factor .. you cannot be out in the sun.
Super kiss, you beautiful!
www.purestyle.com.br
Zachęciłaś mnie, sama mam skórę wrażliwą i muszę uważać na różne produkty, ale z pewnością będę chciała go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNo u mnie się sprawdził mega :)
UsuńSzkoda, że słabo działa na zaskórniaki. Moja starsza córka zaczyna mieć z nimi problem i niestety nadal nie znalazłyśmy idealnego kosmetyku.
OdpowiedzUsuńJa chyba jeszcze nigdy nie mialam peelingu, który dziala na zaskórniki niestety ;(
UsuńThanks for sharing your experience!
OdpowiedzUsuńxx from Bavaria/Germany, Rena
www.dressedwithsoul.com
My pleasure ;)
UsuńLooks awesome!
OdpowiedzUsuńXoxo.
Cores do Vício
Thanks :)
UsuńJa mam mieszane uczucia co tego twgo peelingu, jak i do całej marki. Tołpa kreuje się firmę z dobrymi skladami, a w rzeczywistości daleko jej do ideału. Sam peeling był w sumie ok. Dobrze oczyszczał i wygładzał skórę, ale również trochę podrażniał cerę. Raczej do niego nie wrócę :)
OdpowiedzUsuńZ tymi składami to faktycznie racja. Mi skóry nie podrażnia i działa super wiec zdecydowanie będę do niego wracać ;)
Usuńteraz mam inny i powiem szczerze ze ten byl lepszy
OdpowiedzUsuńja też niedawno próbowałam inny ale ten wygrywa :)
UsuńJa kończę już drugie opakowanie tego peelingu :) jest super, chociaż teraz kupiłam też peeling kawitacyjny i ciekawa jestem efektów
OdpowiedzUsuńJa też mam już kolejne opakowanie tego peelingu :)
UsuńKocham go.
OdpowiedzUsuńJa tez <3
Usuń